Spółki komandytowe zapłacą CIT
Od maja br. spółki komandytowe zostały objęte CIT. Zmiana dotyczy wszystkich spółek komandytowych, niezależnie od skali i rodzaju prowadzonej działalności, struktury własnościowej, czy też statusu wspólników. Zmiana ta spowoduje, że firmy będą musiały płacić podatek dwukrotnie: od dochodów spółki komandytowej -19 lub 9 proc. CIT (w przypadku małych podatników o przychodach do 2 mln euro rocznie) oraz od dochodów wspólników – jeśli są osobami fizycznymi, będzie to 19 proc. PIT lub 17 i 32 proc. według skali.
Dotychczas spółki komandytowe nie były podatnikami CIT. Podatek od dochodów z udziałów w spółce rozliczali wspólnicy (osoba fizyczna będąca wspólnikiem płaciła zazwyczaj 19 proc. podatku). Ministerstwo Finansów przypomina, że przepisy przewidują zwolnienie dla komandytariuszy będących osobami fizycznymi. Zwolnione będzie 50 proc. ich przychodów z tytułu udziału w spółce, ale nie więcej niż 60 tys. zł. W maju weszły też w życie zapisy noweli ustawy o podatku akcyzowym. Mają one umożliwić od przyszłego roku składanie deklaracji w zakresie akcyzy elektronicznie, co stworzy możliwość automatycznej weryfikacji i szybsze wykrywanie firm dokonujących nadużyć, a w przypadku uczciwych przedsiębiorców – szybsze wydawanie decyzji.
W tej samej ustawie znalazły się też zapisy podnoszące wysokość mandatów karnych skarbowych za wykroczenia z dwu- do pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia. To oznacza, że maksymalna kwota mandatu urośnie z 5,6 tys. zł aż do 14 tys. zł. Co ważne, maksymalna wysokość mandatu będzie ulegała zmianie po każdym podniesieniu płacy minimalnej.
Rząd tłumaczył tę zmianę koniecznością odciążenia sądów w sprawach o wykroczenia skarbowe. Niestety nowe przepisy dają też uprawnienia organom do wymierzania mandatów bez konieczności występowania do sądu.
(źródło: money.pl)